Jest zima to musi być zimno
Lecz nie sądziłem, że minus siedem stopni spowoduje zamarzniecie zamków.
Nie, nie… Drzwi się otworzyły.
Nie chciały nam się później zamknąć, co skłania mnie do refleksji, dlaczego się za to nie wziąłem kiedy było ciepło.
Za zdjęcie boczków, rozkręcenie mechanizmów i porządne ich nasmarowanie przed zimą.
30 minut nagrzewania SAABiny, termofor i butelka z ciepłą wodą, oraz dużo płynu wypierającego wodę, lecz nie ten popularny. On zamarza.
Cały ten plan był uknuty aby pojechać do lasu i porobić zdjęcia, nakręcić kolejne ujęcia do filmu w którym chciałbym Wam ją przybliżyć.
Udaliśmy się na słynny parking w Palmirach na obrzeżach Kampinoskiego Parku Krajobrazowego.
Sam wjazd przywitał Nas lodem na drodze.
Cały plan runął, gdy zauważyłem na masce piękne zadrapanie spowodowane kluczem.
Nie mam pojęcia co trzeba mieć w głowie, żeby robić takie rzeczy. Niszczyć cudzą własność.
Dobry humor szlag trafił.
Ze względu na brak alternatyw, SAABina stała pod chmurką.
Lecz to trzeba zmienić. Zmienić dosyć szybko.